Film pokazano z perspektywy oprawcy, tego zimnego zabójcy, który mieszkał przecież kilkadziesiąt metrów za obozową bramą. przeczytaj recenzję
Nowa produkcja Glazera jest znacznie bardziej filmem artystycznym niż fabularnym. Problemy życia niemieckiego, wysoko postawionego oficera to drugi plan. przeczytaj recenzję
Bijący z filmu spokój jest najcięższą z armat, które wytacza Glazer. Każda minuta bezproblemowej egzystencji beneficjentów rządów Hitlera stanowi emocjonalne przeżycie. przeczytaj recenzję
"Strefa interesów" trzyma narrację na wodzy. Sprawia, że jeszcze długo po seansie trudno otrząsnąć się z tych niewypowiedzianych i niewyrażonych emocji. przeczytaj recenzję
„Strefa interesów” więcej powie o naturze ukrytego ludzkiego bestialstwa niż kilkugodzinna wycieczka do oświęcimskiego obozu w towarzystwie najbardziej nawet elokwentnego przewodnika. przeczytaj recenzję
Odmieniany przy tym filmie przez wszystkie przypadki rozpropagowany przez Hannę Arendt epitet 'banalność zła' to zaledwie punkt wyjścia do interpretacyjnych wycieczek. przeczytaj recenzję
To kino, które stoi jak kość w gardle i irytuje poczuciem bezradności wobec ludzkiego zobojętnienia. To w końcu kino, które śmierdzi odorem śmierci. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…